Wybór Biblii
|
|
Stary Testament
|
|
Nowy Testament
|
|
|
|
Polska Biblia Gdansk 1881-1910
|
|
|
|
1 |
To gdy się stało, kusił Bóg Abrahama, i rzekł do niego: Abrahamie! A on odpowiedział: Owom ja. |
2 |
I rzekł Bóg: Weźmij teraz syna twego, jedynego twego, którego miłujesz, Izaaka, a idź do ziemi Moryja, i tam go ofiaruj na ofiarę paloną, na jednej górze, o którejć powiem. |
3 |
Tedy wstawszy Abraham bardzo rano, osiodłał osła swego, i wziął dwóch sług swoich z sobą, i Izaaka syna swego, a narąbawszy drew na ofiarę paloną, wstał i szedł na miejsce, o którem mu Bóg powiedział. |
4 |
A dnia trzeciego, podniósłszy Abraham oczy swe, ujrzał ono miejsce z daleka. |
5 |
I rzekł Abraham do sług swoich: Zostaócie wy tu z osłem, a ja z dziecięciem pójdziemy aż do onąd, a odprawiwszy modlitwy, wrócimy się do was. |
6 |
Wziął tedy Abraham drwa na ofiarę paloną, i włożył je na Izaaka, syna swego, a sam wziął w rękę swoję ogieó i miecz, i szli obaj pospołu. |
7 |
I rzekł Izaak do Abrahama, ojca swego, mówiąc: Ojcze mój! A on odpowiedział: Owom ja, synu mój. I rzekł Izaak: Oto ogieó i drwa, a gdzież baranek na ofiarę paloną? |
8 |
Odpowiedział Abraham: Bóg sobie obmyśli baranka na ofiarę paloną, synu mój; i szli obaj pospołu. |
9 |
A gdy przyszli na miejsce, o którem mu Bóg powiedział, zbudował tam Abraham ołtarz, i ułożył drwa, a związawszy Izaaka, syna swego, włożył go na ołtarz na drwa. |
10 |
I wyciągnął Abraham rękę swoję, i wziął miecz, aby zabił syna swego. |
11 |
Lecz zawołał naó Anioł Paóski z nieba, i rzekł: Abrahamie! Abrahamie! A on rzekł: Owom ja. |
12 |
I rzekł Anioł: Nie wyciągaj ręki twej na dziecię, i nie czyó mu nic; bom teraz doznał, iż się ty boisz Boga, i nie sfolgowałeś synowi twemu, jedynemu twemu, dla mnie. |
13 |
A podniósłszy Abraham oczy swe, ujrzał, a oto baran za nim uwiązł w cierniu za rogi swoje; a szedłszy Abraham, wziął barana i ofiarował go na ofiarę paloną, miasto syna swego. |
14 |
I nazwał Abraham imię miejsca onego: Pan obmyśli; stądże po dziś dzieó mówią: Na górze Paóskiej będzie obmyślono. |
15 |
Tedy zawołał Anioł Paóski na Abrahama po wtóre z nieba mówiąc: |
16 |
Przez siebie samego przysiągłem, mówi Pan: Ponieważeś to uczynił, a nie sfolgowałeś synowi twemu, jedynemu twemu; |
17 |
Błogosławiąc, błogosławić ci będę, a rozmnażając rozmnożę nasienie twoje, jako gwiazdy niebieskie, i jako piasek, który jest na brzegu morskim; a odziedziczy nasienie twoje bramy nieprzyjaciół twoich. |
18 |
I błogosławione będą w nasieniu twojem wszystkie narody ziemi, dla tego, żeś usłuchał głosu mego. |
19 |
Wrócił się tedy Abraham do sług swych, i wstawszy, przyszli pospołu do Beerseba; bo mieszkał Abraham w Beerseba. |
20 |
I stało się potem, iż oznajmiono Abrahamowi, mówiąc: Oto narodziła i Melcha synów Nachorowi, bratu twemu. |
21 |
Husa, pierworodnego swego, i Buza, brata jego, i Chemuela, ojca Aramczyków. |
22 |
I Kaseda, i Kasana, i Feldasa, i Jedlafa, i Batuela. |
23 |
A Batuel spłodził Rebekę; ośmioro tych dzieci urodziła Melcha Nachorowi, bratu Abrahamowemu. |
24 |
A założnica jego, której imię Reuma, urodziła też Tabę, i Gahama, i Tahasa, i Maacha. |
Polish Bible Gdansk 1881-1910 |
Public Domain: Polish Gdansk 1881-1910 |